Najstarsi polscy górale bukowińscy wciąż pamiętają tradycje bożonarodzeniowe. Mało tego – wiele z nich wciąż pielęgnują.
– „Gościa Niedzielnego” czytam od zawsze. Tak już będzie 65 lat. Albo ja się do niego przyzwyczaiłem, albo on do mnie – śmieje się pan Zygfryd Seul z Wrzesin. Na zdjęciu z żoną Filomeną
Zdjęcie i reprodukcja Krzysztof Król /Foto Gość
Filomena i Zygfryd Seulowie mieszkają we Wrzesinach k. Brzeźnicy niedaleko Żagania. Oboje urodzili się na Bukowinie. On w Starej Hucie, ona w sąsiedniej wiosce Baniłów. Nie zapomnieli o bukowińskich tradycjach.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.