Bawimy się tak od lat

Katarzyna Buganik

publikacja 31.12.2015 19:56

Czy można dobrze spędzić sylwestra bez alkoholu i z dziećmi? Oczywiście, że tak. To od lat udaje się zielonogórskiej wspólnocie Domowego Kościoła.

Zielona Góra Zielona Góra
W zabawie sylwestrowej, zorganizowanej w zielonogórskiej parafii pw. Ducha Świętego przez wspólnotę Domowego Kościoła, wzięły udział całe rodziny
Katarzyna Buganik /Foto Gość

– Organizujemy zabawy sylwestrowe i bale karnawałowe, zawsze bez alkoholu. Kilkanaście lat temu myślałem, że bez alkoholu będzie drętwo, dziś stwierdzam, że bez niego zabawa jest jeszcze bardziej udana – mówi Tadeusz Jakubiak.

– Domowy Kościół jest ruchem rodzinnym, dlatego postanowiliśmy, że zorganizujemy zabawę sylwestrową dla całych rodzin, by mogli się bawić zarówno rodzice, jak i dzieci. Tańczyć mogą wszyscy razem i to dodatkowo jednoczy rodziny, i wszyscy są zadowoleni. Dzieci nie są tu przeszkodą – dodaje Władysław Sadecki.

Zabawa sylwestrowa Domowego Kościoła to nie tylko tańce i biesiada przy stole, ale także konkursy z nagrodami, gry i zabawy oraz wybór królowej i króla balu.

Przed północą, o 23.00, odprawiona zostanie Eucharystia, którą poprzedzi wspólny śpiew kolęd.

– Wybraliśmy taki bal sylwestrowy, ponieważ jest to zabawa, podczas której wszyscy świetnie się bawią bez alkoholu. Dzieci mogą zobaczyć kulturalną zabawę dorosłych i same też się pobawić. To powitanie Nowego Roku w normalny, spokojny sposób – zauważa Lilianna Ważna.