Wychodzimy ogłosić światu narodzenie Jezusa

kk

publikacja 06.01.2016 18:17

Kolejne miasta dołączają do Orszaku Trzech Króli. Na mapie zaznaczamy Żary.

Wychodzimy ogłosić światu narodzenie Jezusa Trzej Królowie radośnie jadą na spotkanie z Dzieciątkiem Jezus Krzysztof Król /Foto Gość

6 stycznia ulicami Żar przeszedł Orszak Trzech Króli. Poprzedziła go Msza św. w kościele pw. Wniebowzięcia NMP. – Pierwszą stacja jest na rynku przy ratuszu. Tam będzie spotkanie z władzami miasta. Mędrcy jak w ewangelicznym opisie zapytają się: „Gdzie jest nowo narodzony król?”. Tam zaśpiewamy jedną kolędę, pozdrowimy włodarzy naszego miasta i wyruszymy do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa, aby tam złożyć dary i oddać pokłon Dzieciątku. Oczywiście na koniec będzie wspólne kolędowanie – wyjaśniał tuż przed orszakiem ks. Adam Żygadło.

Wydarzenie zorganizowały dwie żarskie parafie: pw. Wniebowzięcia NMP i pw. NSPJ, a także Szkoły Katolickie w Żarach. – W Żarach Orszak odbywa się po raz pierwszy. Wyruszy dopiero za chwilę, ale już widzę po ilości przybyłych ludzi, że się przyjął. Z pewnością będziemy to kontynuować – powiedział ks. Krzysztof Kwaśnik, proboszcza parafii pw. NSPJ.

– To uroczystość Objawienia Pańskiego. Wychodzimy na ulicę bo chcemy dziś ogłosić światu, a konkretnie Żarom, że Jezus się narodził – dodał ks. Paweł Konieczny, proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP.

W orszaku wzięły udział całe rodziny i to nie tylko z Żar. – Jesteśmy tutaj bo dzisiaj jest ważny dzień dla wszystkich chrześcijan. Powinniśmy je wspólnie obchodzić. Taki orszak jest już w 400 miastach w Polsce. Przyjechaliśmy z Żagania bo u nas nie ma Orszaku Trzech Króli, ale mamy nadzieję, że będzie za rok – mówi z nadzieją w głosie Przemysław Brzeszcz, który przyjechał wraz z żoną Wioletą oraz synami Przemkiem i Aleksym.