30. rocznica śmierci bp. Pluty. „Pamiętajmy o tym, że musimy zasilać naszą miłość ku bliźnim Bogiem, bo inaczej wyschnie, ograniczy się tylko do tych, co z natury są sympatyczni” – pisał sługa Boży bp Wilhelm Pluta.
Bp Wilhelm Pluta znał
problemy zwykłych ludzi. Konkretnym wyrazem troski o najuboższych było umieszczenie w kościołach skarbonki z napisem „Mój 1 zł miesięczny
dla najbiedniejszych”.
Takie skarbonki w wielu świątyniach są do dzisiaj
Reprodukcja Krzysztof Król /Foto Gość
Rok Miłosierdzia rozpoczął się na dobre. Czy sługa Boży bp Wilhelm Pluta docierał na peryferie tak, jak zachęca nas papież Franciszek? Bez wątpienia! Nie tylko miał wiele do powiedzenia o miłosierdziu, ale przede wszystkim za tymi słowami szły czyny. „Ludzie skądinąd nieraz nawet zacni, uczciwi tak rażą swym brakiem serca do bliźnich. To wielki błąd, wielka plama na duszy dążącej do doskonałości, chcącej być pobożną. To wielce razi ludzi stojących z dala od Kościoła, jeżeli nasi »pobożni« ludzie, którym zależy na Bogu, którzy często są w Kościele, często komunikują, należą do organizacji katolickiej, a nie umieją nieraz okazać najzwyczaj- niejszej miłości na co dzień bliźniemu” – pisał bp Wilhelm Pluta w książce „W trosce o życie wewnętrzne”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.