Odlotowe zimowisko

mas

publikacja 22.01.2016 21:03

Stowarzyszenie „Łaz - Zielony Las” zorganizowało dla dzieci z Łazu i okolicznych miejscowości zimowisko.

Odlotowe zimowisko Zimowisko dla dzieci zorganizowało Stowarzyszenie "Łaz - Zielony Las" ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

– Nasze stowarzyszenie powstało równo rok temu i działamy na rzecz dzieci, młodzieży i osób niepełnosprawnych w naszej miejscowości. Na ferie zimowe zorganizowaliśmy w świetlicy zimowisko dla dzieci. Zajęcia prowadzone były przez pięć dni, od 18 do 22 stycznia, po trzy godziny dziennie. W zimowisku uczestniczyło ok. 30 dzieci. Każdego dnia przygotowywaliśmy inne atrakcje, był strażak, pani policjantka, ratownicy medyczni, dzieci uczyły się również segregacji śmieci. Nie zabrakło zajęć plastycznych i przygotowania dzisiejszego występu z okazji Dnia Babci i Dziadka. W poniedziałek 25 stycznia, na zaproszenie burmistrza Żagania pojedziemy jeszcze zwiedzić żagański pałac, odwiedzimy teren obozu jenieckiego, pójdziemy na film do kina oraz nie zabraknie zimowego ogniska – mówi Agnieszka Handzlik, zastępca prezesa Stowarzyszenia „Łaz - Zielony Las”.

Na placu przed świetlicą wiejską w Łazie dzieci z ciekawością przyglądały się pokazowi sztuki pilotażu dronu, który z powietrza filmował i fotografował rozbawione towarzystwo. Na sali przygotowane były kolejne gry. Zabawę z kolorową chustą prowadziła siostra Krystyna Lichwiarz, salezjanka. – Znalazłam się tutaj, ponieważ przyjechałam w czasie ferii na urlop do mamy, do Mirostowic Dolnych. Moja bratowa, prowadząca zimowisko, zaprosiła mnie do pomocy, a praca z dziećmi to wielka radość, dlatego od razu się zgodziłam – powiedziała uśmiechnięta siostra Krystyna. Dzieci miały również okazję poznać kulturę, stroje i tradycje łużyckie. Potem jeszcze próba generalna przed występem z okazji Dnia Babci i Dziadka, do którego dzieci pilnie przygotowywały się przez ostatnie dwa dni. Występ wypadł znakomicie, został uwieńczony gromkimi brawami, a na zakończenie wnuki swoim ukochanym babciom i dziadkom wręczyły kwiaty.

Zimowisko zorganizowali członkowie Stowarzyszenia „Łaz - Zielony Las”, którzy nie szczędząc pracy i zaangażowania, zatroszczyli się o atrakcje dla najmłodszych. Dzieci z uśmiechem opowiadały: – Najbardziej mi się podobało, kiedy pani policjantka przepytywała nas z różnych rzeczy. A dzisiaj naszym występem chcieliśmy podziękować naszym babciom i dziadkom. Bardzo lubię odwiedzać swoją babcię w górach, zawsze opowiada mi historie, jak sama była mała – powiedziała Marlena.

– W czasie zimowiska były ciekawe zajęcia i bardzo miłe panie, to było najważniejsze! Najbardziej zainteresował mnie pokaz ratowników medycznych. Nauczyłem się, że kiedy widzimy wypadek, to trzeba zabezpieczyć teren i wołać o pomoc – mówił Wojtek.

– Najbardziej mi się podobało, jak pani policjantka i pan strażak opowiadali o bezpieczeństwie na feriach. Jeszcze nie wiem, czy chciałabym zostać policjantką. A z okazji święta babci i dziadka życzę im, żeby byli zdrowi i byli zawsze ze mną! Moja babcia zawsze mnie pociesza, szczególnie jak gramy w „chińczyka” i przegram. A najbardziej lubię, jak moja babcia upiecze dla mnie placki ziemniaczane, są pyszne z cukrem i ze śmietaną – opowiadała Maja.