Sołtys. Powiernik ludzkich problemów

mas

publikacja 11.03.2016 13:50

Do Mironic przyjechało 11 marca - w Dniu Sołtysa - ponad 80 sołtysów. Dotychczas nie mieli okazji do podobnego spotkania.

Sołtys. Powiernik ludzkich problemów I Kongres Sołtysów powiatu gorzowskiego ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

Sołtysi najlepiej znają każdy zakątek swoich miejscowości, ludzkie sprawy i potrzeby.

- Ogromną satysfakcją w pracy sołtysa jest możliwość pomocy najbardziej potrzebującym. Kiedy odwiedzam mieszkańców, zbierając podatek rolny, spotykam np. starszą panią, która sama siedzi całymi dniami w domu. Ma bardzo małą emeryturę i nie stać ją na remont czy ogrzewanie. Przeprowadzam wtedy wywiad z taką osobą, zgłaszam sprawę opiece społecznej i pracownicy środowiskowi mogą pomagać. Ostatnio miałam wiele telefonów wieczorem, że na drodze potrącono psa. Wtedy też muszę szybko reagować. W naszej świetlicy wiejskiej organizujemy spotkania dla seniorów, dzieci. Zapraszamy mieszkańców z okazji Dnia Kobiet, Dnia Matki, Dnia Dziecka, Dnia Ojca. Współpracujemy z przedszkolem i szkołą - tak o swojej pracy mówiła Wanda Pielecha, sołtys w Łupowie.

Gorzowskie starostwo w Dzień Sołtysa, które obchodzone jest w Polsce 11 marca, zaprosiło 101 sołtysów pracujących we wsiach powiatu na kongres, który był okazją do wymiany doświadczeń społecznych, administracyjnych i gospodarczych.

- W wyborach rywalizowałem z byłym sołtysem i wygrałem  jednym głosem. Chciałem zmian, a i część mieszkańców była za wprowadzeniem czegoś nowego. Podjąłem współpracę w organizacji imprez integracyjnych dla mieszkańców, zamontowaliśmy kosze do gry w koszykówkę i muszę przyznać udaje się. Teraz chcemy zbudować salę wiejską oraz nadal porządkować naszą wieś, mieć satysfakcję z posprzątanego parku - powiedział Damian Grabarczyk, sołtys w Chłopinach.

Propozycja zorganizowania spotkania w takim gronie wyszła od samych sołtysów, którzy poszukiwali platformy dzielenia się dobrymi praktykami, integracji i tworzenia nowych rozwiązań.

- Sołtysi są bardzo przedsiębiorczymi ludźmi, którzy oprócz tego, że są poborcami podatków rolnych, są animatorami kultury i życia społecznego. Każdy z nich ma własne pomysły. Widać bardzo wyraźnie jak prężnie rozwija się potrzeba upiększania miejscowości, organizowania spotkań i różnych imprez kulturalnych. Dzisiaj sołtysi będą mogli nawiązać kontakty, wymienić się doświadczeniami. Kongres będzie odbywał się raz w roku, ale chcemy również stworzyć grupy robocze, które będą współpracowały ze sobą - powiedział Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Gorzowie Wlkp.

W kongresie uczestniczyli również przedstawiciele administracji z przygranicznych miejscowości w Niemczech, przedstawiając własne sposoby działania.

Kongres Sołtysów w Mironicach spotkał się z dużym zainteresowaniem, dlatego organizatorzy już planują kolejne edycje i rozszerzoną formułę spotkania.

Według danych z 31 grudnia 2010 r. w Polsce było 40 540 sołectw i prawie 40,3 tys. sołtysów. Ponad 30 proc. z nich to kobiety.