Tam żyli templariusze

mas

publikacja 11.06.2016 23:12

Stroje z XIII wieku, średniowieczna muzyka, namioty, potrawy gotujące się na wolnym ogniu i waleczni rycerze pojawili się w dawnej komandorii.

Tam żyli templariusze Templariada w Chwarszczanach, dawnej komandorii Templariuszy ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

W obozowisku rozlokowanym w sąsiedztwie świątyni z czasów templariuszy w Chwarszczanach grupy rekonstrukcyjne zorganizowały 11 i 12 czerwca międzynarodowy festiwal kultury średniowiecza, na którym można było przyjrzeć się zwyczajom i umiejętnościom rzemieślników, kowali, łuczników i rycerzy. W Templariadzie brali udział rycerze z Polski, Czech i Niemiec.

Turniej rycerski wzbudził ogromne zainteresowanie publiczności, która obserwowała zmagania wojowników w kilkudziesięciokilogramowych zbrojach. Jeźdźcy wykazali się umiejętnościami współpracy z pięknymi rumakami.

Wystrzały z kartaczy i prezentacja maszyn oblężniczych wywołały entuzjazm wśród obserwatorów, podobnie jak precyzja łuczników.

Grupy rekonstrukcyjne w dokładnością i pieczołowitością zadbały o każdy szczegół, aby zaprezentować zwyczaje z XIII w., z czasów templariuszy.

- Przed laty wpadła mi w ręce książka o templariuszach, w której było może więcej legend niż historii, ale to zmobilizowało mnie do poszukiwań w literaturze historycznej. Odkryłem w kulturze średniowiecza wiele fascynujących elementów, które staram się realizować, to jest dla mnie odskocznią od codzienności i sposobem na życie. W okresie średniowiecza ideały rycerskie były istotne, teraz chyba sprawa honoru trochę się rozmyła, ale wtedy była bardzo ważna. Być rycerskim, oznacza strzec honoru, być prawdomównym, bronić słabszych - mówił Michał Petrow z Komandorii Chwarszczańskiej.