Szanowny Pan pozwoli

Krzysztof Król

|

Zielonogórsko-Gorzowski 32/2016

publikacja 04.08.2016 00:00

Ludwik Ferenz z Zielonej Góry przyznaje, że nie ma miesiąca, żeby Lwów mu się nie śnił.

Ludwik i Róża Ferenzowie są małżeństwem  od 60 lat. Pan Ludwik jest także wolontariuszem w hospicjum przy swojej parafii pw. św. Józefa. Ludwik i Róża Ferenzowie są małżeństwem od 60 lat. Pan Ludwik jest także wolontariuszem w hospicjum przy swojej parafii pw. św. Józefa.
Krzysztof Król /Foto Gość

Pan Ludwik przyszedł na świat w Sichowie. – To przedmieścia Lwowa. Tam na ul. Zielonej był nasz kościół parafialny. Piękny, duży i nowy, do którego chętnie chodziliśmy. Tam w maju 1939 roku przyjąłem Pierwszą Komunię Świętą – opowiada Ludwik Ferenz, który był czwartym z pięciorga dzieci Jana i Zofii.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.