Święto wszystkich żołnierzy

Katarzyna Buganik Katarzyna Buganik

publikacja 14.08.2016 17:54

Msza św. w intencji żołnierzy i pracowników wojska, przemarsz kompanii honorowej ulicami miasta i piknik militarny - tak było 14 lipca w Gorzowie Wlkp. podczas wojskowego święta.

Gorzów Wlkp. Gorzów Wlkp.
Podczas Święta Wojska Polskiego w Gorzowie Wlkp. młodsi i starsi mogli zobaczyć i dotknąć militariów oraz wejść do wojskowych pojazdów, i porozmawiać z żołnierzami
Katarzyna Buganik /Foto Gość

Wojewódzkie uroczystości Święta Wojska Polskiego rozpoczęła Eucharystia w gorzowskiej katedrze, której przewodniczył bp Tadeusz Lityński.

- Żołnierz podejmując służbę wojskową nie myśli egoistycznie o sobie, ale jest człowiekiem, który decyduje się na rozkaz rzucić swoje życie na szalę zagrożenia. Podejmuje z pokorą niebezpieczeństwo walki zbrojnej, ale również codzienną pracę, oddając swój czas i siły, aby bronić ojczystego domu i śpieszyć z misją nawet w odległe strony świata - mówił biskup Lityński.

- Dziś w wielu katedrach i świątyniach parafialnych zanoszona jest, przez żołnierzy wszystkich stopni i godności, modlitwa. Okazuje się, że nie jest to tylko zwykły obowiązek, ale powinność serca. Jest to modlitwa za tych, którzy kiedyś bronili naszej ojczyzny, ale i za tych, którzy dzisiaj strzegą jej granic, i dają nam poczucie bezpieczeństwa - dodał biskup.

Biskup przypomniał również o tzw. Cudzie nad Wisłą, czyli o zwycięskiej Bitwie Warszawskiej z 1920 roku, stoczonej w czasie wojny polsko-bolszewickiej.

- W tym ważnym, krytycznym dla Polski momencie, duchowym centrum naszej ojczyzny była Jasna Góra. Pod koniec lipca 1920 roku zebrani tam biskupi, ponowili akt oddania się Matce Bożej Królowej Polski. 7 sierpnia tego samego roku rozpoczęto tam modlitwę błagalną, a 12 i 13 sierpnia, na placu pod jasnogórskim szczytem, leżało krzyżem i modliło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi. To była wielka duchowa mobilizacja - przypomniał biskup Lityński.

- Cud nie powstaje z niczego, nie wyrasta na nieużytkach jałowych. Cud sierpniowy tamtego czasu, zrodził się pod opieką Boga, z męki samotnego wodza i ofiarnego żołnierza. Wspominając tamtą wojnę jesteśmy pełni podziwu dla ówczesnego patriotyzmu Polaków - dodał biskup.

Po Eucharystii, w asyście kompanii honorowej i orkiestry wojskowej z Żagania, uczestnicy uroczystości przemaszerowali na Plac Grunwaldzki, gdzie odbyła się oficjalna część spotkania.

Oprócz okolicznościowych przemówień i wręczenia żołnierskich odznaczeń, był też piknik militarny. Uczestnicy spotkania mogli zobaczyć m.in. wojskowe umundurowanie, broń i pojazdy militarne.

- Przyszłam z dziećmi, by pokazać im tę uroczystość, uczcić Święto Wojska Polskiego i uczyć je szacunku do wojska. Bardzo nam się podoba to spotkanie - powiedziała Anna Dajczak-Maludy ze Strzelec Krajeńskich.