Spacerem do babci Jezusa

ks. Marcin Siewruk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 12/2017

publikacja 23.03.2017 00:00

Wśród wysokich drzew na wzgórzu, daleko od zabudowań, na początku XVI w. chrześcijanie zbudowali kaplicę ku czci św. Anny. Dlaczego akurat tutaj?

Wchodząc do kościoła św. Anny, możemy poczuć się jak  na klasztornym dziedzińcu. Wchodząc do kościoła św. Anny, możemy poczuć się jak na klasztornym dziedzińcu.
ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

Zlodowacenie środkowopolskie, które rzeźbiło tereny wokół Głogowa przez setki tysięcy lat, między 300 tys. a 150 tys. lat temu, przyczyniło się do ukształtowania malowniczych wąwozów i wzniesień. Najwyższe z plejstoceńskich wzgórz na terenie rezerwatu Annabrzeskie Wąwozy osiąga 220 m n.p.m., a różnice wzniesień między szczytami pagórków a dnem wąwozów dochodzą do 50 metrów.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.