Boża przygoda

Krzysztof Król

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 18/2017

publikacja 04.05.2017 00:00

Z Jackiem Jelonkiem rozmawia Krzysztof Król

▲	Jacek Jelonek z żoną Martą mieszkają w Poznaniu i są stałymi czytelnikami „Gościa Niedzielnego”. Na zdjęciu z kustoszem sanktuarium MB Królowej Pokoju w Otyniu – ks. Zbigniewem Tartakiem. ▲ Jacek Jelonek z żoną Martą mieszkają w Poznaniu i są stałymi czytelnikami „Gościa Niedzielnego”. Na zdjęciu z kustoszem sanktuarium MB Królowej Pokoju w Otyniu – ks. Zbigniewem Tartakiem.
Krzysztof Król /Foto Gość

Krzysztof Król: Wyrusza Pan z sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu do Jerozolimy. Dobrze słyszałem?

Jacek Jelonek: Tak (uśmiech). Pieszo to 3 tys. kilometrów. Idę przez Medjugorje do Aten, stamtąd promem do Turcji, potem promem na Cypr i stamtąd samolotem do Hajfy, a potem już na piechotę do Jerozolimy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinienem dojść 6 sierpnia.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.