Biblia na każdy dzień

ks. Marcin Siewruk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 18/2017

publikacja 04.05.2017 00:00

Nie kolorowe kanapy, ani słynna latarnia z „Opowieści z Narnii” były powodem odwiedzin głogowskiej szkoły. Głównym pretekstem była Biblia, którą wielu uczniów czyta z zainteresowaniem.

Barbara Lachowicz, katechetka z grupą uczniów biorących udział w konkursie biblijnym Barbara Lachowicz, katechetka z grupą uczniów biorących udział w konkursie biblijnym
Zdjęcia ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

Na przerwie uczniowie przechodzą korytarzem na następne lekcje, ale nie ma biegania czy przerażających, głośnych krzyków. Przy ścianach stoją kolorowe kanapy i dobrze znana czytelnikom „Opowieści z Narnii” latarnia, którą Łucja zobaczyła jako pierwszą rzecz w krainie Narnii, kiedy znalazła tajemnicze przejście w szafie. W czasach kiedy większość, zainspirowana wezwaniem papieża Franciszka, namawia do zejścia z kanapy, pomysł, żeby rozsiąść się na niej wygodnie przez parę minut jest propozycją może trochę pod prąd. Jednak to nie kolorowe kanapy i latarnia były powodem odwiedzin głogowskiej Szkoły Podstawowej i Gimnazjum Aslan.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.