Przyspieszona Komunia

Krzysztof Król

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 22/2017

publikacja 01.06.2017 00:00

– Wojna była straszna. Niech Pan Bóg broni! – przestrzega Maria Sylwestrzak, której wiele obrazów wojennych pozostało w pamięci.

– Patronką naszego kościoła i parafii była Matka Boża Śnieżna – wspomina dawna mieszkanka Draganówki. – Patronką naszego kościoła i parafii była Matka Boża Śnieżna – wspomina dawna mieszkanka Draganówki.
Krzysztof Król /Foto Gość

Pani Maria, która pochodzi z Draganówki k. Tarnopola, kontynuuje: – Mój dziadek nie umiał czytać ani pisać, ale znał wszystkie pieśni i modlitwy kościelne. Ja wszystkiego od niego się nauczyłam. Kiedyś wiara to było coś codziennego. Warto powiedzieć, że z naszej wioski było wiele powołań do kapłaństwa i zakonu. A w jednej z rodzin, wśród rodzeństwa, było czterech księży, cztery siostry zakonne i jeden policjant.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.