Pożar w kościele św. Antoniego w Nowej Soli? Nie, to tylko ćwiczenia nowosolskich strażaków.
W akcji wzięli udział strażacy PSP w Nowej Soli i OSP w Mirocinie Górnym.
Krzysztof Król /Foto Gość
Godzina 13.30, 29 sierpnia. Z kościoła pw. św. Antoniego w Nowej Soli wydobywa się dym. Proboszcz i gwardian br. Kazimierz Golec OFMCap wzywa straż pożarną. Chwilę później na miejscu są już strażacy, którzy dowiadują się, że w środku są jeszcze trzy osoby: organista, kościelny i jego syn.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.