Nasza Matka

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 40/2017

publikacja 05.10.2017 00:00

Jedna z sześciu figur Matki Bożej Fatimskiej pobłogosławionych przez papieża Franciszka między 25 a 29 września dotarła do Grodowca, Głogowa, Żagania, Żar i Lubska.

W parafii pw. NMP Królowej Polski w Głogowie, Maryję powitały dzieci przebrane za Łucję, Franciszka i Hiacyntę. W parafii pw. NMP Królowej Polski w Głogowie, Maryję powitały dzieci przebrane za Łucję, Franciszka i Hiacyntę.
Krzysztof Król /Foto Gość

Nasza Matka najukochańsza

Anna Noak Żary To niesamowite wydarzenie. Cieszę się, że figura Matki Bożej Fatimskiej dotarła w taką rocznicę do naszej parafii. Nie każdy przecież może jechać do Fatimy. Mój mąż zmarł cztery lata temu i dziś przede wszystkim będę modlić się za niego. Oczywiście będę modlić się także o wzrost wiary w parafii, w diecezji, w Polsce i na świecie. Elżbieta Górka Żary Nie da się wypowiedzieć słowami tego, co czuję. Dla mnie najważniejsza jest duchowa obecność Maryi. Mam w sobie wiele intencji. Przede wszystkim dziękczynne, bo za mało dziękujemy na co dzień. Takie peregrynacje są potrzebne, aby ludzie nie zapomnieli, że Maryja jest Matką każdego człowieka. Krystyna Koczocik Żagań Do Fatimy nie mieliśmy okazji pojechać. Dlatego jesteśmy tutaj. Od 25 lat uczestniczmy w nabożeństwach fatimskich. Dziś będziemy modlić się w intencji rodziny. Szczególnie za wnuki, aby nie pogubiły się w życiu. Peregrynacja to okazja do przypomnienia o wezwaniu Maryi do pokuty i nawrócenia. Agnieszka Zielińska Żagań Przyszliśmy tutaj, aby zawierzyć rodzinę Matce Bożej. I właśnie te intencje będą nam dziś towarzyszyć. Nigdy nie byłam w Fatimie, ale cieszę, że figurka MB Fatimskiej jest u nas. Takie peregrynacje są potrzebne. Mam nadzieję, że wiele osób przyjdzie, aby zawierzyć swoje życie Matce Bożej. Henryk Sass Głogów Nigdy nie miałem możliwości pojechać do Fatimy, a dziś Fatima przyjechała do mnie. Będę modlił się, żeby Matka Najświętsza pomogła mi w moim nawróceniu. Oczywiście zawierzę też swoją rodzinę. Taka peregrynacja jest potrzebna, bo świat idzie ku samozagładzie. Tylko z Bogiem człowiek może być naprawdę szczęśliwy. Izabela Marciszak Głogów Przyszłam, żeby Matce Bożej wszystko zawierzyć. Maryja jest naszą najukochańszą Matką. Nie wyobrażam sobie życia bez Niej. Chcemy zawierzyć Maryi nasze rodziny, a także ojczyznę i świat. Takie peregrynacje, gdy wychodzimy z procesją poza kościół, to także świadectwo dla ludzi, którzy są daleko od Boga.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.