Do zobaczenia, jak Bóg pozwoli

Krzysztof Król

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 44/2017

publikacja 02.11.2017 00:00

Siostra Cecylia Bachalska uważa, że świadectwo życia często bardziej przemawia niż słowo.

Siostry Misjonarki NMP Królowej Afryki, zwane siostrami białymi, mają swój dom zakonny w Lublinie Siostry Misjonarki NMP Królowej Afryki, zwane siostrami białymi, mają swój dom zakonny w Lublinie
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Krzysztof Król: Za nami Tydzień Misyjny, a tu okazuje się, że gorzowianka lada chwila wylatuje na misje do środkowo-wschodniej Afryki. Gdzie konkretnie?

Siostra Cecylia Bachalska: Jestem już posłana na misje do Tanzanii i czekam tylko na wizę. Nie jestem rodowitą gorzowianką, ale spory kawałek życia mieszkałam nad Wartą. Urodziłam się w Żmigrodzie, później z rodzicami przeprowadziłam się do Gorzowa i mieszkałam na ul. 30 Stycznia, więc moją parafią była katedra. Chodziłam najpierw do Szkoły Podstawowej nr 8, a potem do Liceum Medycznego na ul. Łokietka. Należałam do Ruchu Światło–Życie i w tej wspólnocie szukałam swojego miejsca w życiu. Czułam, że dyplom pielęgniarski to jeszcze nie wszystko i Pan Bóg oczekuje ode mnie czegoś więcej. To zdanie „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię” było dla mnie zawsze bardzo ważne. Bliski memu sercu był Czarny Kontynent, więc wybrałam Zgromadzenie Sióstr Misjonarek NMP Królowej Afryki.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.