Pod okiem św. Wita

jk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 48/2018

publikacja 29.11.2018 00:00

To coś więcej niż tylko prezentacje artystyczne! II Zielonogórski Przegląd Twórczości Osób Starszych i Niepełnosprawnych WITKI przeszedł do historii.

Stowarzyszenie uzyskało dofinansowanie z urzędu miasta i z urzędu marszałkowskiego oraz pomoc rzeczową i finansową od wielu sponsorów. Patronat honorowy nad przeglądem objął bp Tadeusz Lityński. Na zdjęciu: zespół Sami Swoi z Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze. Stowarzyszenie uzyskało dofinansowanie z urzędu miasta i z urzędu marszałkowskiego oraz pomoc rzeczową i finansową od wielu sponsorów. Patronat honorowy nad przeglądem objął bp Tadeusz Lityński. Na zdjęciu: zespół Sami Swoi z Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze.
Joanna Król /Foto Gość

Dzięki temu możemy się rozwijać

W przeglądzie wystąpiło 16 placówek z Zielonej Góry, Sulechowa, Świebodzina, a nawet Dusznik Wielkopolskich. Piosenkę „Pozytywne myślenie” zaprezentował Warsztat Terapii Zajęciowej „Winnica” z Zielonej Góry. – Sztuka odgrywa niezwykle ważną rolę w życiu osób niepełnosprawnych. Ona otwiera je na świat, ale to też ich sposób komunikacji z tym światem – zauważa Maciej Pliszka, terapeuta zajęciowy. Uczestnicy przeglądu czuli tremę, ale nie mogli się też doczekać swoich występów. – Bardzo je lubię – zapewniał Michał (24 lata), uczestnik WTZ „Winnica”. – Oby było więcej takich spotkań. Chciałbym zaapelować do władz, aby częściej w nas inwestowały. Dzięki temu możemy się rozwijać! – dodaje. Seniorzy też lubią występować. Dom Dziennego Pobytu „Retro” z Zielonej Góry zaprezentował przedstawienie „Pociąg dziejów”. – Kiedyś nie myślałam, że będę na scenie, a teraz już z niecierpliwością czekam na kolejne okazje. To wnosi dużo radości w moje życie – uśmiecha się Iwona Koszel. – To nie pierwsza nasza styczność z osobami niepełnosprawnymi. One często u nas goszczą, a potem my jesteśmu u nich. Jesteśmy zaprzyjaźnieni – dorzuca Urszula Nawrocka. Warto podkreślić, że ta nić przyjaźni pojawia się w każdym wieku. Organizatorów wspierali chociażby wolontariusze ze Szkoły Podstawowej nr 13 z Zielonej Góry, gdzie działa Klub „Małego Księcia”. To także nie pierwszy ich kontakt z osobami niepełnosprawnymi. – To są tacy sami ludzie jak my. Nie można spychać ich na margines ze względu na niepełnosprawność – zauważa Jakub Mielcarz, uczeń VIII klasy.

Marzą o domu rodzinnym

Stowarzyszenie „Petra” obchodzi w tym roku dziesiąte urodziny. Jego członkowie marzą o założeniu domu rodzinnego lub o mieszkaniach chronionych dla swoich podopiecznych, a na razie podejmują na ich rzecz wiele działań. – Staramy się towarzyszyć osobom z niepełnosprawnością intelektualną oraz ich opiekunom w różnych dziedzinach życia. Pozyskujemy fundusze, dzięki którym możemy organizować szkolenia i warsztaty. Oczywiście nie brakuje też m.in. wycieczek, obozów letnich i rekolekcyjnych Ruchu „Wiara i Światło”. Tych działań jest dużo więcej, np. przez trzy ostatnie lata organizowaliśmy Turniej Piłki Nożnej dla Osób Niepełnosprawnych z zie- lonogórskich placówek. Poza tym prowadzimy program usamodzielniający (samodzielne mieszkanie) dla jednej osoby niepełnosprawnej – wymienia Justyna Misztal. Do tego oczywiście trzeba doliczyć przegląd. – Brakuje takich działań na wysokim poziomie. Często osoby niepełnosprawne, ale także starsze, są traktowane trochę po dziecinnemu. A my staramy się podnosić poprzeczkę. Stąd teatr, prawdziwa scena i na koniec koncert Tomasza Kamińskiego – tłumaczy Krystyna Pustkowiak. – Był taki moment, że zastanawialiśmy się, czy to jest dobre połączenie, ale stwierdziliśmy, że zarówno osoby niepełnosprawne, jak i ludzie starsi są bardzo otwarci. Od jednych i drugich możemy się uczyć tej otwartości. Podczas przeglądu przekonujemy się, że osoby niepełnosprawne i starsze mają mnóstwo energii i radości, która udziela się każdemu – dodaje Justyna Misztal ze stowarzyszenia. Na koniec warto dodać, że nad wszystkim czuwa św. Wit. Stąd właśnie słowo „WITKI” w nazwie przeglądu. – Szukaliśmy jakiegoś patrona, który nam to wszystko pomoże ogarnąć, i znaleźliśmy właśnie św. Wita. Od średniowiecza jest uważany za patrona aptekarzy, górników, karczmarzy, kotlarzy, warzelników, ale też aktorów, artystów i tancerzy – wyjaśnia Justyna Misztal i dodaje z uśmiechem: – Wzywany jest jako obrońca wcześnie wstających i protektor przed zaspaniem, więc do opiekunów i terapeutów też pasuje.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.