Pokazujemy Boże drogi

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 2/2019

publikacja 10.01.2019 00:00

Ks. Krzysztof Hołowczak mówi, że w szkołach katolickich stawia się na naukę i wychowanie, aby uczeń stał się odpowiedzialnym człowiekiem.

– Plusem szkół katolickich są także mało liczne klasy. Dzięki temu nauczyciel ma więcej czasu i możliwości, by dotrzeć do każdego ucznia – tłumaczy ks. Krzysztof Hołowczak, który stoi na czele centrum. – Plusem szkół katolickich są także mało liczne klasy. Dzięki temu nauczyciel ma więcej czasu i możliwości, by dotrzeć do każdego ucznia – tłumaczy ks. Krzysztof Hołowczak, który stoi na czele centrum.
Joanna Król /Foto Gość

Joanna Król: W ubiegłym roku bp Tadeusz Lityński powołał Centrum Edukacyjne Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, które kilkanaście dni temu zostało organem prowadzącym Zespół Szkół Katolickich w Zielonej Górze. Co to za centrum?

Ks. Krzysztof Hołowczak: W tej chwili w diecezji jest siedem szkół katolickich. Trzy w Gorzowie Wlkp. i po jednej w Zielonej Górze, Nowej Soli, Świebodzinie i w Żarach. W skład Centrum Edukacyjnego weszły szkoły prowadzone przez parafie, czyli Katolicka Szkoła Podstawowa i Gimnazjum Katolickie im. św. Urszuli Ledóchowskiej w Nowej Soli, Katolicka Szkoła Podstawowa im. św. Piusa X i Katolickie Gimnazjum im. Jana Pawła II w Gorzowie Wlkp. oraz prowadzony wcześniej przez Akcję Katolicką Zespół Szkół Katolickich w Zielonej Górze.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.