Ułatwiają komunikację z górą. Odgrywają nie tylko praktyczną rolę, ale są również elementem dekoracyjnym. W warsztacie stolarskim „U Józefa” powstało już ok. 1500 metrów drewnianych stopni.
▲ – Bardzo lubię patrzeć, jak ludzie cieszą się z naszej pracy − mówi stolarz Maciej Kłopot.
ks. Marcin Siewruk /Foto Gość
Z wykształcenia elektronik. Nie miał najmniejszego problemu, żeby na poważnie zająć się stolarstwem. – Z zamkniętymi oczami, po zapachu potrafię rozpoznać kilkanaście gatunków drewna, szczególnie lokalnych, ponieważ z egzotycznymi jest już trochę trudniej. Zdecydowanie najprzyjemniej pachnie najmniej trwała sosna – mówi Maciej Kłopot.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.