– Swoją przyszłość wiążę wyłącznie z Polską. Uwielbiam ten kraj całym sercem za dobrych i otwartych ludzi – mówi młoda Białorusinka.
▲ Dziewczyna przystąpi do sakramentu w parafii św. Józefa.
Krzysztof Król /Foto Gość
Inha Nestsiaruk pochodzi z Białorusi. Woli, żeby zwracać się do niej Inga. Od dawna chciała przyjechać do Polski i w końcu jej się to udało. Była na tyle zmotywowana, że sama uczyła się języka polskiego i szukała możliwości studiowania za darmo w Polsce, bo jej rodziny nie było stać na studia płatne. Okazało się, że jest to możliwe na Uniwersytecie Zielonogórskim. W Winnym Grodzie rozpoczęła nie tylko studia na kierunku komunikacja biznesowa w języku rosyjskim i pracę, ale także przyjaźń z Bogiem, bo pochodzi z niewierzącej rodziny. Dzięki znajomej nocleg znalazła w mieszkaniu dla studentów obok kościoła św. Józefa Oblubieńca.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.