Carski posiłek

ks. Marcin Siewruk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 22/2019

publikacja 30.05.2019 00:00

W każdej legendzie są okruchy prawdy. Warto może poszukać okruszków, pozostałości po sutym śniadaniu w Toporowie sprzed ponad 300 lat.

Nazwa stojącego obok kościoła dębu Piotrowego mogłaby sugerować nawiązanie do Piotra Apostoła, jednak jest całkiem inaczej. Nazwa stojącego obok kościoła dębu Piotrowego mogłaby sugerować nawiązanie do Piotra Apostoła, jednak jest całkiem inaczej.
ks. MarciN Siewruk /Foto Gość

W parafialnej kronice zapisano, że najprawdopodobniej, w 1697 r. pod majestatycznym drzewem car Rosji Piotr I Wielki zjadł śniadanie. Podróżujący incognito, jako Piotr Michajłow, władca jechał na rekonesans po księstwach niemieckich, Holandii oraz Anglii. Toporów leżał na szlaku, dlatego wybrano odpowiednie, zacienione rozłożystymi konarami dębu miejsce na poranny posiłek.

Wiekowy olbrzym

Drzewo, którego wiek specjaliści oceniają na ponad 600 lat, zostało zasadzone w okresie, kiedy miejscowość po raz pierwszy została wymieniona w spisie własności łagowskich joannitów. W 1467 r. w cieniu dębu zbudowano drewniany kościół. Po pierwszej świątyni nie pozostały wyraźne ślady, natomiast drzewo niewzruszenie dominuje nad wsią, obecnie w sąsiedztwie neogotyckiej świątyni.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.