Bieg zorganizowała diecezjalna Caritas we współpracy z Nadodrzańskim Oddziałem Straży Granicznej oraz parafią pw. św. Alberta w Zielonej Górze. – Wcześniej były mecze w piłkę nożną, a już drugi rok organizujemy bieg i jak widać – to się sprawdza. Coraz więcej ludzi biega, dlaczego więc przy okazji nie pomóc ludziom, dla których już od 20 lat prowadzimy Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom, a od 10 lat współpracujemy z Nadodrzańskim Oddziałem Straży Granicznej – wyjaśnia ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas.

W biegu na 5 km wzięło udział 45 osób. Wśród pań kolejne miejsca zajęli: Ewelina Michnowicz, Joanna Szostak i Anna Kowalczuk, a wśród panów: Rafał Kuriata, Piotr Krasiński i ks. Paweł Prüfer. – To piękna idea. Powinniśmy wspierać tych, którzy z różnych powodów życiowych znaleźli się w trudnej sytuacji i musieli wyemigrować ze swojej ojczyzny – wyjaśnia ks. Paweł.

Bieg był połączony z festynem przy parafii pw. św. Alberta Chmielowskiego, którego głównym organizatorem jest Akcja Katolicka.