Obietnica i wyzwanie

ks. Marcin Siewruk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 26/2019

publikacja 27.06.2019 00:00

170 pątników podjęło trud trzydniowej ofiarnej wędrówki i modlitwy, aby za wstawiennictwem Matki Chrystusa prosić, by nie zabrakło kapłanów i osób konsekrowanych.

Modlących się nie odstraszyły upały. Modlących się nie odstraszyły upały.
ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

Pielgrzymi wyruszyli 21 czerwca ze Świdnicy, Słubic, Krosna Odrzańskiego, Zielonej Góry i Gorzowa Wlkp. Hasło pielgrzymki „Obietnica i wyzwanie” zaczerpnięto z przemówienia papieża Franciszka na Światowy Dzień Modlitw w Intencji Powołań. – Ojciec Święty pokazał, że z każdym powołaniem związana jest pewna obietnica oraz wyzwanie. Papież powiedział wprost, że pójście za Chrystusem i za Jego wezwaniem jest ryzykiem – mówił ks. Tadeusz Kuźmicki, ojciec duchowny. Pątnicy 22 czerwca dotarli do Paradyża, a następnego dnia wspólnie wędrowali do sanktuarium w Rokitnie. W bazylice przewodnicy grup i formatorzy z seminarium celebrowali z bp. Pawłem Sochą Eucharystię. – Chciałbym podziękować wszystkim modlącym się o powołania. To bardzo ważna funkcja w Kościele świętym. Bóg wie, że są potrzebni kapłani i siostry zakonne, ale chce również, żebyśmy prosili o powołania, żebyśmy czuli potrzebę ludzi karmiących nas Bogiem i świadczących o Nim. Dlatego mówiąc w Ewangelii o posłaniu robotników na swoje żniwo, wzywa nas, abyśmy prosili z całą gorliwością, łącznie z ofiarą, jaką ponosiliście w czasie pieszej wędrówki do seminarium, a potem do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. Przed Jej obrazem wypraszamy wstawiennictwo u Pana Boga, aby rzeczywiście nie zabrakło ludzi świętych, głoszących Ewangelię i uobecniających moc zbawczą Boga – mówił biskup.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.