Św. Maksymilian - patron na trudne czasy

ks. Marcin Siewruk

publikacja 14.07.2019 23:27

Do Krosna Odrzańskiego dotarły oczekiwane relikwie św. ojca Maksymiliana Marii Kolbego. 14 lipca odbyła się w kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej uroczysta instalacja.

Św. Maksymilian - patron na trudne czasy Św. Maksymilian każdego dnia podejmował trud, aby zbawić własną duszę i pomóc innym osiągnąć ten cel. ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

Ojciec Maksymilian Maria Kolbe należy do najbardziej znanych na świecie polskich świętych obok św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej. Relikwie św. Maksymiliana czczone są nie tylko w Polsce, ale również w USA i Czechach.

– Mam wrażenie, że święty został w Polsce trochę zapomniany, a jeśli jest kojarzony, to tylko z obozem w Auschwitz i II wojną światową. Tymczasem dla nas św. Maksymilian to dużo więcej niż męczennik. Przede wszystkim wspaniały organizator. Był twórcą największego na świecie męskiego klasztoru. Niepokalanów liczył przed wojną 772 zakonników! – mówił o. Damian Karczmar, dyrektor Radia Niepokalanów.

Franciszkanin, odpowiadając na pytanie, dlaczego św. Maksymilian zaangażował się tak bardzo w swoją posługę, wskazywał, że po pierwsze ojciec Kolbe chciał być świętym, a po drugie chciał zdobyć cały świat dla Chrystusa przez Niepokalaną. To znaczy: wszelkimi dostępnymi i godziwymi środkami dotrzeć do człowieka i powiedzieć mu o Bożej miłości.

Święty Maksymilian był doskonałym organizatorem, nowoczesnym apostołem, wykorzystującym środki przekazywania informacji, bardzo odważnym misjonarzem i gotowym na męczeństwo świadkiem Chrystusa, a więc patronem na dzisiejsze trudne czasy.