Pielgrzymi na Jasnej Górze

ks. Marcin Siewruk

publikacja 12.08.2019 19:20

Zakończyła się kilkunastodniowa wędrówka pieszych pielgrzymów przed oblicze Czarnej Madonny. 12 sierpnia 1100 pątników przywitał w Częstochowie bp Tadeusz Lityński, dziękując za dar włączenia w pielgrzymowanie życia wielkiej rodziny diecezjalnej.

Pielgrzymi na Jasnej Górze Moment wejścia na Jasną Górę to wdzięczność i radość. ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

Z nieukrywanym wzruszeniem witam przed obliczem Matki wszystkich pielgrzymów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Wędrowaliście kilkanaście dni przez Polskę do jasnogórskiej Kany, do naszej Matki. Na finał diecezjalnej pieszej pielgrzymi włączamy również wszystkich pielgrzymów duchowych. Modlitwa pielgrzymia w zmęczeniu, czasem w bólu i cierpieniu ogarniała wiele intencji. Wyrażam wdzięczność za odwagę wiary, poświęcenie i świadectwo miłości Jezusa. Z tej miłości wypływa akt modlitwy pielgrzymiej. Dziękuję za wszystkie służby: porządkowe, medyczne, kuchenne i kwatermistrzowskie, za odpowiedzialność za życie pielgrzyma, za jego modlitwę i apostolat – mówił ordynariusz zielonogórsko-gorzowski.

Biskup zaznaczył, że pielgrzymka - niezależnie, czy odbywana po raz pierwszy, czy kolejny w życiu - jest wielkim wydarzeniem. Przypomniał, że św. Jan Paweł II, wielki narodowy pielgrzym, mówił o pielgrzymce jako symbolu indywidualnej wędrówki człowieka wierzącego śladami Odkupiciela, praktyce czynnej ascezy i pokuty za ludzkie słabości, wyrażającej czujność człowieka wobec własnej ułomności i przygotowującej do przemiany serca.

– W finałowym momencie warto ogarnąć minione dni. Codzienność kilkunastu dni wędrówki, podczas której towarzyszyła matczyna obecność. Wędrowaliśmy w asystencji przewodnika, jakim jest Duch Święty, w łączności modlitewnej i więzi, jako bracia i siostry, służąc sobie wzajemnie. Drodzy pielgrzymi, nie wybraliście się na wędrówkę, taką mam nadzieję, z błahego powodu, dla rozrywki, czy zabicia czasu, ale z porywu serca. Pragnieniem ofiarowania Bogu modlitwy, cierpienia w niejednej intencji. Może cierpienie i ból pozostały w domu, w życiu rodziny, czy przyjaciół. My wyszliśmy w drogę, aby je nieść – mówił bp Lityński.

Biskup dziękował pielgrzymom z Głogowa, Gorzowa Wlkp., Zielonej Góry i pedagogom z Ogólnopolskiej Pieszej Pielgrzymki Nauczycieli i Wychowawców „Warsztaty w Drodze” za apostolat miłości wyrażony w modlitwie połączonej z ogromnym wysiłkiem i dyscypliną wewnętrzną, z odważnym świadectwem wiary. Zaznaczył, że dobiegające końca pielgrzymowanie to nic innego, jak budowanie na ewangelicznej skale.