Czuwanie modlitewne trwało do niedzielnego ranka i zakończyło się Godzinkami ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP i Mszą św. W programie zaplanowano m.in. nabożeństwo Kalwarii Rokitniańskiej, Apel Maryjny, Mszę św. w intencji ojczyzny i nocne czuwanie przed Najświętszym Sakramentem.

Modlitewne spotkanie rozpoczęło się od Mszy św. i spotkania uczestników sierpniowej Diecezjalnej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Eucharystii przewodniczył bp Tadeusz Lityński. – Dzisiaj stajemy w licznej wspólnocie pielgrzymów, mających osobiste doświadczenie pielgrzymowania na Jasną Górę. Chociaż inicjatywa Polska pod krzyżem odnosi się do spotkania modlitewnego pod Włocławkiem i w wielu innych miejscach, to należy zauważyć, że Polska była i jest pod krzyżem, ilekroć na drogach można zauważyć pielgrzymów. Bo przecież znakiem rozpoznawczym jest krzyż, tablica w formie krzyża – mówił w homilii biskup.

– Pielgrzymowanie na Jasną Górę to przecież Polska pod krzyżem. Pragnę dzisiaj wyrazić podziękowanie pielgrzymom za to doświadczenie wiary, za to świadectwo i wielki apostolat modlitwy. To nie było wędrowanie dla wędrowania, dla spaceru czy chęci poznania czegoś nowego w życiu. Ale pielgrzymowanie ma głębszy sens zbawczy, odnosi się do odpowiedzi na dar spotkania Jezusa – kontynuował.

Pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zauważył, że trwanie pod krzyżem w czasie ostatnich ataków na Kościół i aktów profanacji krzyża jest potwierdzeniem wierności Bogu, który ma ważne miejsce w naszym życiu. – Nam, chrześcijanom, znak krzyża przypomina o Jego nieskończonej miłości do każdego człowieka. Jednakże krzyż wskazuje również na to, że ta Nieskończona Miłość jest ciągle blisko nas – przypomniał biskup.

– Bądźmy więc pod Krzyżem. Drodzy pielgrzymi, dziękuję za wasze trwanie pod Krzyżem w czasie pielgrzymiej wędrówki do Matki Bożej Częstochowskiej, za dzisiejsze świadectwo wiary w Rokitnie – dodał na zakończenie.