Przypomnijmy, że wspomniane elementy były już odrestaurowane, ale służby konserwatorskie uznały ich wykonanie za niewystarczające, ponieważ mogłyby nie wytrzymać próby czasu.

– Aby właściwie odnowić cenne elementy iglicy, wybrano renomowaną pracownię w Krakowie. Te trzy elementy zostały odnowione złotem galwanicznym (prawdziwym złotem) w tzw. kąpieli złota. To jest jedna z najtrwalszych metod złocenia. I dzięki temu elementy przetrwają dla następnych pokoleń – wyjaśnia Michał Jarosiński, konserwator dzieł sztuki.