Wyjątkowy Nowy Jork i Nowa Sól

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski9/2020

publikacja 27.02.2020 00:00

– Jeszcze pięć lat temu, kiedy odbywał się Bieg do Pustego Grobu, siedziałem przy stole. Od tego czasu zaliczyłem kilka jego edycji, biegnąc i pomagając w organizacji. Mogę też radośnie krzyknąć: „Grób jest pusty!” – podkreśla Mariusz Ratajczak.

▲	Nowosolanin prowadzi własną kancelarię adwokacką. Prywatnie jest mężem i ojcem dwojga dzieci. Na zdjęciu: nowojorski maraton. ▲ Nowosolanin prowadzi własną kancelarię adwokacką. Prywatnie jest mężem i ojcem dwojga dzieci. Na zdjęciu: nowojorski maraton.
Archiwum Mariusz Ratajczak

Nowosolanin biega od kilku lat. Początki były bardzo trudne, waga nie pozwalała na jakąkolwiek aktywność fizyczną. – Ważąc grubo ponad 100 kg, z trudem zmuszałem się do jakiejkolwiek aktywności, a co dopiero do biegania – uśmiecha się pan Mariusz.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.