publikacja 11.06.2020 00:00
Święty Jan Maria Vianney zwykł mawiać: „Nie ma złych kapłanów, są tylko tacy, za których wierni za mało się modlą”.
▲ To tylko część osób zaangażowanych w Apostolat Margaretka w Nowogrodzie Bobrzańskim. 4 czerwca w modlitwie towarzyszył im ks. Leszek Cioch.
Krzysztof Król /Foto Gość
Za księży modlą się osoby zaangażowane w Apostolat Margaretka. Ich znakiem rozpoznawczym jest polny kwiat – margaretka.
Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.