Organy w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Drezdenku stworzył mistrz Wilhelm Sauer z Frankfurtu nad Odrą. Przetrwały dwie wojny światowe i okres PRL-u.
– Instrument ma 30 głosów. Jest też głos organisty. – Zawdzięczam go tylko Panu Bogu. Nigdy nie miałem chrypki podczas Mszy! – mówi Witold Bonifaciuk.
Ks. Tomasz Gierasimczyk /Foto Gość
Powstały w 1902 r. jako finał budowy ewangelickiego zboru. Brzmią tak, jak przystało na niemiecki organowy późny romantyzm.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.