Widmo, ślady i niewybuch

Waldemar Hass

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 37/2020

publikacja 10.09.2020 00:00

W takim mieście jak Głogów nie bardzo można zapomnieć – choćby ktoś chciał – o rocznicy wybuchu II wojny światowej, zwłaszcza że ostatnio to wojenne widmo postanowiło przypomnieć się ponownie, na swój specyficzny, przerażający sposób.

Ujmując to krótko – poprzez kolejny odnaleziony niewybuch oraz wszystkie zagrożenia i komplikacje z tym związane. Jakby chciało powiedzieć coś w stylu: „Co z tego, że minęły lata, nawet całe dekady, skoro ja nadal tkwię w tej ziemi przelanej krwią, z wciąż widoczną ruiną i ukrytą śmiercią”.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.