Przysięga na życie

ks. Tomasz Gierasimczyk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 48/2020

publikacja 26.11.2020 00:00

Wyrzucona, bo odmówiła wykonania aborcji, wyjechała na misję, leczyła dzieci. Odznaczyli ją papież i prezydent. To fakty z biografii doktor Genowefy Abłażej.

►	Doktor Genowefa Abłażej w Ugandzie z dziećmi. Nie mając własnych, żyła dla innych. ► Doktor Genowefa Abłażej w Ugandzie z dziećmi. Nie mając własnych, żyła dla innych.
Archiwum Jolanty Gonsiorek

Widziałam, jak bp Józef Michalik wręczył pani doktor papieskie odznaczenie. Pamiętam ją jako bardzo elegancką starszą, siwą i uczesaną w kok, ubraną w szary kostium panią. Pomyślałam, że to musi być święty człowiek, skoro otrzymała tak zaszczytne wyróżnienia – wspomina Walentyna Galimowska  z Akcji Katolickiej i Poradni Życia Rodzinnego przy parafii pw. św. Michała Archanioła w Świebodzinie. Tę poradnię założyła właśnie doktor Abłażej, a pani Walentyna poświęciła tej postaci swą pracę dyplomową w Diecezjalnym Studium Poradnictwa Rodzinnego. – Była mądra i skromna, odważna i wnosząca poczucie bezpieczeństwa, uczciwa, jak to tylko możliwe – charakteryzuje Jolanta Gonsiorek. Z panią doktor w dzieciństwie mieszkała po sąsiedzku. – I oczywiście niezmordowana obrończyni życia. Każdego, a zwłaszcza nienarodzonego. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem tej misji w obronie nienarodzonych i również staliśmy się jej orędownikami. Brat, pod wpływem pani doktor, na maturze napisał o tym rozprawkę, co było ewenementem w latach 70. – dodaje.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.