Z powodu pandemii koronawirusa tegoroczne uroczystości górnicze były bardzo skromne. Ale jak co roku nie zabrakło modlitwy.
Msza św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze.
Krzysztof Król /Foto Gość
Tak było chociażby 3 grudnia w przeddzień wspomnienia św. Barbary w Zielonej Górze, gdzie wraz z górnikami wydobywającymi na co dzień ropę i gaz modlił się bp Tadeusz Lityński.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.