Adwent to czas dobrych postanowień. A może warto podzielić się tym, co płynie w naszych żyłach? Szczególnie teraz w czasie pandemii, kiedy mniej osób ją oddaje.
„Oddając krew – ratujesz życie”, „Twoja krew, moje życie” – to słowa, które towarzyszą wielu kampaniom zachęcającym do oddania krwi. Jest w nich streszczona potrzeba, ale i dobrowolność dzielenia się – podkreśla brat Kazimierz.
Krzysztof Król /Foto Gość
W Adwencie krew oddał brat Kazimierz Golec OFM Cap. – Krew jest niezbędna do życia. Nie da się jej sztucznie wyprodukować. Jedynym źródłem jest ludzki organizm.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.