publikacja 14.01.2021 00:00
Przy ołtarzu służy od 50 lat. Za tym przykładem poszło też kolejne pokolenie jego rodziny.
Pan Witold z Maciejem (pierwszy z lewej) i Jackiem.
Krzysztof Król /Foto Gość
Witold Tereszkiewicz z Zielonej Góry angażuje się w liturgię od 1971 roku. Nie przerwała tego nawet odbywana w latach 1983–1985 służba wojskowa. – Na urlopie lub przepustce nigdy w kościele nie siedziałem w ławce, lecz wkładałem komżę i służyłem przy ołtarzu – podkreśla pan Witold.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.