Krzysztof Król: Po roku przerwy powraca Festiwal „Muzyka w Raju” w wersji koncertowej. Chciałoby się rzec: nareszcie będziemy mogli spotkać się w Paradyżu!

Cezary Zych: …Chociaż na pewno nie będzie to spotkanie takie samo jak to, które pamiętamy od początku istnienia festiwalu. Konieczność dostosowania się do pandemicznej rzeczywistości, mniejszy budżet, tląca się w tle niepewność, czy w ostatniej chwili nie trzeba będzie zmienić planów, wpływają na przygotowania do Muzyki w Raju. Ale mam nadzieję, że kiedy zabrzmią pierwsze dźwięki muzyki, zapomnimy o niesprzyjających okolicznościach, nawet jeśli na twarzach będziemy mieć obowiązkowe maseczki.