Pątnicy już w drodze na Jasną Górę

Aleksandra Bedka, xtg

publikacja 31.07.2021 15:46

Piesza Pielgrzymka z Gorzowa Wlkp. na Jasną Górę wyruszyła 31 lipca po raz 39. W gorzowskiej katedrze Mszy św. na rozpoczęcie przewodniczył bp Tadeusz Lityński.

Pątnicy już w drodze na Jasną Górę Pielgrzymi wyruszają z Gorzowa Wlkp. w trasę liczącą ponad 400 km. To pierwszy akord Pieszej Pielgrzymki Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej na Jasną Górę. Grupy z Zielonej Góry i Głogowa wyjdą 2 sierpnia. U celu spotkają się wszyscy 12 sierpnia. Aleksandra Bedka

W tegorocznej gorzowskiej pielgrzymce uczestniczy ponad 200 osób. Pątnicy tworzą dziewięć grup. Są to grupy z Gorzowa Wlkp., Rzepina, Kostrzyna nad Odrą, Sulęcina, Sulechowa, Świebodzina i Strzelec Krajeńskich. – Uwielbiam pielgrzymować, to właśnie na pielgrzymce się nawróciłem – podkreśla Jakub Pater z grupy amarantowej z Rzepina. – Tutaj nie tylko się modlimy, ale także bawimy; można poznać tu wartościowych ludzi i miło spędzić czas. Za pielgrzymką można tęsknić – dodaje.

W homilii bp Tadeusz Lityński podkreślił m.in., że pielgrzymka nie jest formą manifestacji czy turystyki, ale modlitwą i dziękczynieniem Bogu za otrzymane dobro. Ma też wymiar eschatologiczny, bo przypomina, że wszyscy jesteśmy w drodze do królestwa niebieskiego oraz wymiar pokutny, bo jest drogą nawrócenia, wejścia w zażyłość z Bogiem przez Jego słowo, modlitwę i sakramenty. – Jest także wyznaniem wiary, bo jako pielgrzymi, stajemy się wędrującymi głosicielami Chrystusa – dodał.  

Przewodnikiem pielgrzymki gorzowskiej jest ks. Krzysztof Kolanowski. – Cieszymy się wraz księżmi, że dzieło zapoczątkowane 39 lat temu, mimo pandemii może powrócić na swoją trasę – mówił, dziękując swym poprzednikom i osobom przez lata zaangażowanym w organizację pielgrzymki. Obecny rok przyniósł też zmiany w pielgrzymce. – Dotąd z Gorzowa wyruszały tylko grupy gorzowskie. Potem, w kolejnych dniach, dołączały grupy z innych miast. W tym roku gromadzimy się razem w katedrze, matce kościołów, aby jako jedna wspólna grupa wyruszyć na szlak jasnogórskiego sanktuarium – tłumaczył ks. Kolanowski. Pielgrzymów obowiązują też przepisy sanitarne. – Dotychczas nocowaliśmy u gospodarzy – mówi ksiądz przewodnik. – W tym roku tak robić nie możemy. Noclegi mamy zapewnione w szkołach, a czasem w namiotach – dodaje.

Wśród pątników znajdują się zarówno ci, którzy są tu pierwszy raz, jak i ci, którzy na pielgrzymkę chodzą od lat. – Na całej pielgrzymce byłam 7 razy, ale związana z nią jestem już ponad 30 lat. To taki sentyment, który pozostał z młodości – mówi Anna Wojcieszonek, która pielgrzymuje z grupą biało-czerwoną z Gorzowa. – Podczas tych rekolekcji w drodze można doskonalić siebie i poświęcić czas na modlitwę. W tym roku pielgrzymuję z konkretną intencją. W 30. rocznicę ślubu wyruszam, by dziękować Bogu, bo to właśnie 30 lat temu, kilka dni po ślubie wyruszyłam wspólnie z mężem na pielgrzymkę – dodaje.

Wierni, idący na Jasną Górę, podkreślają, że kilkanaście dni spędzonych na pielgrzymce to niezwykle radosny czas, a ludzie mogą „naładować swoje akumulatory”. – Bardzo podoba mi się atmosfera, która panuje wokół. Chciałabym, by więcej młodych ludzi chodziło razem z nami. Ważne, by pragnęli spróbować, bo gdy spróbują, to na pewno nie pożałują – zachęca Kornelia Tałaj z Rzepina.