Bolesna historia porucznika

Krzysztof Król

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 31/2021

publikacja 05.08.2021 00:00

Zakopany pod płotem, bez modlitwy i księdza. Po ponad 70 latach doczeka się wreszcie godnego upamiętnienia.

▼	Ks. Kluwak przy grobie bohaterskiego żołnierza. ▼ Ks. Kluwak przy grobie bohaterskiego żołnierza.
Krzysztof Król /Foto Gość

Porucznik Tadeusz Grzegorzewski, ur. 28.01.1895. zm. 29.07.1949. Weteran wojny polsko-bolszewickiej 1918–1920. Odznaczony za bohaterstwo srebrnym orderem Virtuti Militari. Jezu, ufam Tobie” – taki napis widnieje na jednym z grobów na parafialnym cmentarzu w Białołęce. To grób samotny, pod płotem, oddalony od innych mogił. A pomnik i napis mają dopiero kilka miesięcy. Wcześniej można się było tylko dowiedzieć, że „tu spoczywa w Bogu Dyrektor Zespołu Borek Tadeusz Grzegorzewski”. I jeszcze podpis: „Cześć Jego Pamięci – Pracownicy”.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.