Pielgrzymka różańcowa do Rokitna

Ks. Tomasz Gierasimczyk Ks. Tomasz Gierasimczyk

publikacja 02.10.2021 17:07

Relikwie bł. Stefana kard. Wyszyńskiego 2 października uroczyście wprowadzono do rokitniańskiego sanktuarium. Stało się to podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka.

Pielgrzymka różańcowa do Rokitna "Wszystko postawiłem na Maryję" - te słowa bł. Stefana kard. Wyszyńskiego były mottem tegorocznej Pielgrzymki Różańcowej. Ks. Tomasz Gierasimczyk /Foto Gość

Chcemy wyrazić wdzięczność Bogu za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego – mówił na wstępie do Mszy św. biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński. – Ale także za to, że jego słowa do rodaków z 15 sierpnia 1947 r. znajdują swoje odzwierciedlenie w apostolstwie modlitwy różańcowej w naszych parafiach – dodał, przypominając to, co wówczas mówił dzisiejszy błogosławiony: „Zżyjmy się z różańcem tak, byśmy go stale odmawiali, byśmy łatwo doń wracali, byśmy mu poświęcali wszystkie wolne chwile. Jak miłym i wiernym towarzyszem codziennych zajęć naszych może być różaniec!”. Pasterz diecezji dziękował też członkom Żywego Różańca, zwłaszcza chorym i cierpiącym, za apostolat modlitwy podczas pandemii. – Jak on był ważny! Jak ta modlitwa podtrzymywała ducha i chroniła przed złem! – podkreślał.

Przed Mszą św. w uroczystej procesji wejścia wniesione zostały relikwie bł. Stefana kardynała Wyszyńskiego. – Otrzymaliśmy je dzięki życzliwości Instytutu Prymasa Wyszyńskiego – mówi ks. Piotr Bortnik, kustosz sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. – Zwróciliśmy się z taką prośbą ze względu na historyczne związki Prymasa Tysiąclecia z naszą diecezją. Jak wiemy, gdy prymas Wyszyński został uwięziony, duchowieństwo ówczesnej apostolskiej administracji gorzowskiej zaprotestowało. Kapłani podpisali sprzeciw wobec takiego postępowania. Pomyśleliśmy więc, że sanktuarium diecezjalne będzie właściwym miejscem, gdzie te relikwie powinny się znaleźć. Ale nie spodziewaliśmy się takich relikwii! To fragment włosa, a więc są to relikwie pierwszego stopnia, pochodzące z ciała błogosławionego. To wielka rzadkość, ponieważ trumna kard. Wyszyńskiego nigdy nie była otwierana – dodaje.

Pielgrzymka różańcowa do Rokitna   Relikwie bł. Stefana kard. Wyszyńskiego w rokitniańskim sanktuarium będą wystawione do uczczenia dziś i przez całą niedzielę. Ks. Tomasz Gierasimczyk /Foto Gość

Gościem pielgrzymki był ks. Wacław Grądalski, kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Czczona jest tam Maryja w znaku XV-wiecznej piety, figury Matki Bożej trzymającej martwe ciało Jezusa. – Przyjechałem z siostrzanego sanktuarium, a Rokitno jest mi bardzo bliskie – mówił ks. Grądalski. – Pochodzę z południa Polski, ale moja droga do kapłaństwa zaczęła się w Paradyżu. Choć byłem tam tylko rok, to Maryja w wizerunku rokitniańskim tak wpisała mi się w serce, że bardzo mi pomaga w relacji z Bogiem – dodał. W konferencji przedstawił historię i duchowość skrzatuskiego sanktuarium. – Maryja w Skrzatuszu jest pogodna, pełna spokoju i nadziei wobec cierpienia – mówił, podkreślając wartość ofiarowanego razem z Maryją cierpienia w intencji innych. – Kto kocha, nie marnuje cierpienia – powiedział. Wygłosił także homilię, za którą zgromadzeni podziękowali spontanicznymi oklaskami.

– Przyjechaliśmy odnowić naszą wiarę i umocnić ją w rodzinach, a przede wszystkim, aby Matka Boża Rokitniańska w tych trudnych czasach nam pobłogosławiła – mówi Tadeusz Popławski z parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Gorzowie Wielkopolskim. W tej parafii jest pięć róż Żywego Różańca, które tworzy niemal sto osób. Wiele z nich należy także do Rycerstwa Niepokalanej i Apostolatu Margaretka, którego celem jest modlitwa za kapłanów. Ale osią ich zaangażowania jest Żywy Różaniec. – Chcielibyśmy, aby w naszej parafii było więcej osób odważnych, żeby decydowali na udział w Żywym Różańcu. Brakuje nam też młodych – mówią Teresa Mydłowska i Marta Pietraniec, zelatorki, czyli liderki róż. – Potrzeba nam takiej modlitwy, bo rodziny się rozpadają, a nasze dzieci trzeba ukierunkować i prowadzić do Boga – dodają.

Pielgrzymka różańcowa do Rokitna   Na uroczystość dotarli też pielgrzymi, idący w każdą pierwszą sobotę miesiąca z Międzyrzecza do Rokitna. Grupę prowadzi ks. Andrzej Oczachowski, proboszcz parafii pw. św. Michała w Nowej Soli. Ks. Tomasz Gierasimczyk /Foto Gość