W Zielonej Górze działa Dom Sąsiedzki. To miejsce powstałe z połączenia sił Fundacji Rondo, spółdzielni socjalnej Grupy Alivio i parafii konkatedralnej pw. św. Jadwigi Śląskiej.
▲ Małgorzata Jaskulska zaprasza wszystkich wolontariuszy, którzy chcieliby podzielić się z innymi swoim talentem.
Krzysztof Król /Foto Gość
Impuls dał proboszcz ks. Adrian Put. – Udostępnił nam przestrzeń do zagospodarowania – mówi Małgorzata Jaskulska, kierownik schroniska dla osób bezdomnych, które w Zielonej Górze prowadzi Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego RONDO. – Wspólnie z parafią i Grupą Alivio chcemy ożywić to miejsce, aby tworzyć więzi lokalne – dodaje.
Ale najpierw potrzebny był remont. – Te piękne pomieszczenia wyremontowały osoby bezdomne, którymi opiekuje się Fundacja RONDO. Włożyli w to wiele wysiłku i serca. Dzięki nim to miejsce zyskało zupełnie nowy blask – podkreśla proboszcz.
Ale co tu będzie się działo? – Planujemy prowadzić warsztaty z programu opieki wytchnieniowej dla seniorów oraz niepełnosprawnych – wyjaśnia Ola Borkowska-Frołowicz z Grupy Alivio. – To także miejsce dla osób w kryzysie bezdomności. Wreszcie mamy dużą salę, w której będziemy mogli spotkać się nie tylko na warsztatach, ale także na kawie, obiedzie czy po prostu zagrać w ping-ponga. Poza tym swoje działania społeczne będą tu także realizować młodzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży – dodaje Małgorzata Jaskulska.
Życie przynosi wciąż nowe propozycje. – Oczywiście teraz pomagamy także uchodźcom wojennym z Ukrainy. Są tutaj grupy językowe, pomoc pedagogiczna czy wsparcie psychologiczne – tłumaczy proboszcz.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.