Drukuj
To było moje marzenie
Na co dzień ich służba jest mało widoczna, ale bez nich trudno byłoby sobie wyobrazić parafialną liturgię.
Proboszcz parafii w Koźli ks. Andrzej Hładki z zakrystianką Anną Konwą i akolitą Remigiuszem Jarczykiem.
Krzysztof Król /Foto Gość
Mowa o osobach, które posługują przy parafiach – m.in. zakrystianach, organistach, paniach gotujących na plebaniach czy panach pomagających w remontach – i wielu innych dobrych ludziach, którzy wspierają proboszcza. To właśnie ich pielgrzymka 13 czerwca rozpoczęła kilkudniowe obchody odpustu ku czci Najświętszej Maryi Panny z Rokitna.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.