Gość Zielonogórsko-Gorzowski 46/2022
publikacja 17.11.2022 00:00
Iga Mesjasz zachęca do dzielenia się tym, co każdy z nas otrzymuje z nieba.
– Nasza organizacja zaprasza do współpracy wolontariuszy i wszystkich, którzy chcą wesprzeć jej misję – mówi prezes.
Krzysztof Król /Foto Gość
Krzysztof Król: „Goel” to jedno z hebrajskich słów określających Boga. Tak też nazywa się Wasza fundacja. Dlaczego?
Iga Mesjasz: Tak, to jedno z imion Boga, który jest Bogiem bliskim. To już nie jest tylko Bóg prawa, przykazań i przymierza, ale nasz najbliższy krewny, który o nas zadba, obroni i wyzwoli. Pomysł na nazwę pojawił się na rekolekcjach, których tematem przewodnim była księga Rut – Goel staje się tam jedynym ratunkiem. Często w naszej fundacji ratunkiem dla naszych podopiecznych są właśnie asystenci.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.