Pasterz pochodzący z naszej diecezji, biskup Edward Dajczak, zrezygnował kilka dni temu z urzędu biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego.
Pewnie nie tylko mnie poruszył fakt, że jako jedną z ważnych przyczyn tej decyzji podał osobiste problemy natury emocjonalnej – stany lękowe i depresję, które towarzyszyły mu w tej posłudze i niezwykle ją utrudniały.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.