27 października odbyła się XI Sesja Naukowa „Colloquia Lubuskie”. To przygotowanie do przyszłorocznego jubileuszu.
– Nasza diecezja chociaż nie jest prawnym sukcesorem średniowiecznego biskupstwa, odwołuje się do jego tradycji – zauważył biskup.
Krzysztof Król /Foto Gość
Konkretnie do jubileuszu 900. rocznicy utworzenia diecezji lubuskiej. – Była to diecezja funkcjonująca w ramach struktury Kościoła w Polsce, w ramach metropolii gnieźnieńskiej. To dotyczy naszych korzeni, a więc tego, co określa naszą tożsamość – zauważa ks. Piotr Grabowski, proboszcz parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Ośnie Lubuskim, która była głównym organizatorem konferencji.
Jeden z wykładów „»Colloquia Lubuskie« na drodze do poznania dziejów biskupstwa lubuskiego” wygłosił dr Marek Golemski, który przygotowuje książkę poświęconą temu biskupstwu. – Diecezja lubuska była i jest żywą tradycją polskiej organizacji kościelnej na Ziemiach Zachodnich – podkreśla prelegent. – Jej znaczenie jest ogromne. Przede wszystkim podkreśla naszą tożsamość i nasze prawo powrotu na te ziemie – dodał.
W sesji naukowej wziął udział bp Adrian Put. – Żeby zrozumieć naszą diecezję, żeby zrozumieć jej dzieje i dziedzictwo kulturowe, musimy nie tylko pamiętać o najnowszej historii, ale warto się odwoływać do całego dziedzictwa ziem, które tworzą dzisiejszą diecezję zielonogórsko-gorzowską – mówił na wstępie. Główne obchody 900-lecia diecezji lubuskiej zaplanowano na 11 maja przyszłego roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.