Tegoroczne Europejskie Spotkanie Młodych odbędzie się w Lublanie, stolicy krau. Jeszcze można zdecydować się na wyjazd!
Ten sylwester to okazja do spotkania z Bogiem i człowiekiem.
Krzysztof Król /Foto Gość
Oczywiście nie zabraknie tam naszych diecezjan. – W Słowenii jeszcze nie byliśmy. Szykuje się niezła wyprawa – zauważa ks. Piotr Bartoszek, duszpasterz akademicki, który organizuje wspólną grupę wraz ks. Damianem Dropem i ks. Damianem Swiniarkiem.
Żacy wyruszą zaraz po świętach. Każdego dnia aż do sylwestra odbywać się będą modlitwy we wspólnotach i spotkania tematyczne w małych grupach, dotyczące wiary i kultury w dzisiejszym społeczeństwie, będzie też oczywiście czas na zwiedzanie okolicy. Oprócz tego sylwester w międzynarodowym towarzystwie i wiele atrakcji po drodze! – Zawsze jest wiele opcji do wyboru – podkreśla duszpasterz. – Stałym punktem każdego dnia jest wspólna modlitwa wieczorna z tysiącami młodych ludzi z całej Europy. To samo w sobie robi wrażenie, ale też jest okazją do doświadczenia wspólnoty i pogłębienia relacji z Bogiem, którego szuka tak wielu – dodaje.
Każdy, kto choć raz był na takim spotkaniu, wie, że warto pojechać. – To wyjazd jedyny w swoim rodzaju, podczas którego poznajemy ludzi z różnych kultur i Kościołów. To czas budowania jedności poprzez rozmowy i przede wszystkim przez wspólną modlitwę. Byłam już na Taizé i na pewno pojadę w tym roku. Chcę jeszcze raz doświadczyć tego wszystkiego z bliskimi mi osobami – podkreśla Julia Czop, a Tomek Markowski dodaje: – Pierwszy raz byłem na takim spotkaniu we Wrocławiu i to właśnie ten wyjazd pokazał mi prawdziwą moc wspólnoty. Polecam każdemu, żeby choć raz przeżyć to wspaniałe wydarzenie. W moim przypadku wpłynęło ono na moje życie we wspólnocie oraz odnalezienie miejsca w Kościele.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.