Nie zerkał na zegarek

Krzysztof Król

publikacja 11.12.2023 23:07

- To był kapłan, który nie zerkał na zegarek, bo zawsze miał czas dla drugiego człowieka - mówił ks. Tadeusz Masłowski, dziekan żarskiego dekanatu podczas pogrzebu śp. ks. Ryszarda Walnera.

Nie zerkał na zegarek Zmarłego kapłana polecajmy w modlitwach. Krzysztof Król /Foto Gość

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się od Mszy św. pogrzebowej w kościele parafialnym w Bieniowie. Liturgii przewodniczył bp Tadeusz Lityński, a homilię wygłosił kolega kursowy zmarłego kapłana bp Henryk Wejman ze Szczecina.

Na koniec Eucharystii śp. ks. Ryszarda Walnera pożegnali wierni parafii, gdzie był proboszczem. – Księże Ryszardzie, stoję tutaj dzisiaj jako reprezentant mieszkańców Drożkowa, jako przedstawiciel ministrantów i lektorów podczas twojej posługi kapłańskiej w latach 1995-2010. Chciałbym w imieniu wszystkich podziękować ci za świadectwo wiary, za dobroć i pomoc naszym mieszkańcom, którą nieustannie ofiarowałeś – powiedział Adrian Bagiński z parafii w Drożkowie.

– Chciałbym podziękować za pielgrzymki. Do Częstochowy, Medjugorja, Jerozolimy, Watykanu. Dawałeś możliwość pogłębienia naszej wiary w miejscach szczególnych, świętych. Razem z tobą żegnaliśmy Ojca Świętego Jana Pawła II. Schola, którą stworzyłeś, oraz my, ministranci i lektorzy, którymi się otaczałeś. Dziękujemy za dzieciństwo, za młodość i wychowanie w wierze – dodał.

Głos zabrał też brat zmarłego kapłana. – Tyle ciepłych słów już padło z ust przedstawicieli parafii, w których był proboszczem. I ja mogę być tylko dumny z mojego brata. Życzę, żeby każdy był tak dumny ze swojego rodzeństwa, jak jestem ja teraz – mówił Stanisław Walner.

Tuż przed rozpoczęciem obrzędów pogrzebowych głos zabrał też bp Tadeusz Lityński. – Ta dzisiejsza liturgia pogrzebowa jest liturgią synodalną, o którą prosi i zabiega papież Franciszek. Tyle głosów tutaj padło, tyle słów zostało wypowiedzianych. Słów wdzięczności do Boga, ale także do człowieka, do kapłana – powiedział biskup. – Za to świadectwo Kościoła synodalnego chciałbym podziękować – dodał.

Biskup opowiedział także o swoim ostatnim spotkaniu z ks. Ryszardem Walnerem w szpitalu. Ksiądz Ryszard martwił się, czy w czasie zbliżających się świąt będzie mógł posługiwać w parafii oraz odprawić Mszę św. dla osób niesłyszących, którym duszpasterzował od lat. – W tych dwóch wątkach została zawarta cała tajemnica jego miłości i pasterskiej posługi – mówił biskup.

Dalsze uroczystości odbyły się w na cmentarzu przy kościele w Lubanicach.

Śp. ks. Ryszard Walner urodził się 2 grudnia 1956 r. we Wschowie w rodzinie Kazimierza i Anny z d. Sternat. Szkołę Podstawową ukończył w Osowej Sieni. Następnie uczył się w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Lesznie oraz w Technikum Mechanicznym we Wschowie. Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości w 1978 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu. 27 maja 1984 r. w kościele katedralnym w Gorzowie Wlkp. przyjął święcenia kapłańskie z rąk sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty.

Pracował jako wikariusz w Żarach (par. Wniebowzięcia NMP, 1984–1989), Żaganiu (par. Wniebowzięcia NMP, 1989–1992), Lipinkach Łużyckich (1992–1994) i ponownie w Żarach (par. Miłosierdzia Bożego, 1994–1995). 22 sierpnia 1995 r. został proboszczem w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Drożkowie. Później kierował jeszcze parafią pw. św. Józefa w Zaborze (2010–2016) i pw. św. Andrzeja w Szprotawie (2016–2021). 2 sierpnia 2021 r. mianowano go proboszczem parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Bieniowie.

Już podczas studiów w seminarium duchownym nauczył się języka migowego. Po święceniach zaangażował się w pracę duszpasterską z osobami niesłyszącymi. 15 października 1998 r. został diecezjalnym duszpasterzem niesłyszących.

23 czerwca 2000 r. uzyskał tytuł magistra teologii na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, a 25 listopada 2003 r. na tej samej uczelni uzyskał licencjat kanoniczny w zakresie teologii praktycznej.