Urzekła ją wierność tradycji

kk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 03/2024

publikacja 18.01.2024 00:00

Pod koniec roku w Warszawie, a 14 stycznia w Cybince odbyła się premiera filmu pt. „Do ostatniego, czyli Poleszucy w Zachodniej Polsce”.

Produkcję opowiadającą o wysiłku tutejszych mieszkańców  dla zachowania swoich korzeni można zobaczyć na kanale Belsat Doc na YouTubie. Produkcję opowiadającą o wysiłku tutejszych mieszkańców dla zachowania swoich korzeni można zobaczyć na kanale Belsat Doc na YouTubie.
Krzysztof Król /Foto Gość

Film to spojrzenie – okiem zewnętrznego obserwatora – na codzienne życie pierwszego pokolenia powojennego tutejszych Poleszuków z Białkowa k. Cybinki, a zarazem domknięcie pewnego tryptyku na małym ekranie. Zaczęło się od filmu „Polesie raj utracony”. Został zrealizowany w języku poleskim, a jego bohaterami są osoby, które urodziły się w tamtych stronach. – To ogromne źródło informacji o ich życiu w okresie międzywojennym oraz w czasie okupacji obu zaborców, sowieckiego i niemieckiego – wyjaśnia Wojciech Weryszko, prezes Towarzystwa Miłośników Polesia i Białkowa. – Druga część, „Polesie rozstanie”, miała przedstawić losy powojenne Poleszuków polskich tu, w Białkowie, i tych, którzy tam pozostali. Chcieliśmy szczególnie podkreślić cztery ich cechy: spokój ducha, pracowitość, przywiązanie do Kościoła oraz miłość do Polesia. Choć rozdzieleni powojenną historią, pozostali wierni swoim ideałom – dodaje.

Trzecia część trylogii poleskiej zrodziła się spontanicznie, gdy jej późniejsza reżyserka, młoda Białorusinka o poleskich korzeniach – Anastasia Karpowicz – przyjechała do Białkowa. – Była świadkiem naszej codzienności, a po obejrzeniu pierwszych dwóch części, pewnie zrządzeniem Opatrzności, pod twórczym natchnieniem postanowiła nakręcić dokument o nas, pierwszym pokoleniu powojennym Poleszuków – wyjaśnia pan Wojciech. – Urzekła ją nasza wierność tradycji ojców oraz nasz wysiłek, aby zachować je w różnej formie: muzealnej, filmowej, kulinarnej czy muzycznej. Po długich dyskusjach zostaliśmy przekonani do wzięcia czynnego udziału w realizacji tego filmu, ale już nie jako scenarzyści czy reżyserzy jak w dwóch poprzednich, lecz jako aktorzy – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.