Tak buduje się wspólnotę

Krzysztof Król

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 04/2024

publikacja 25.01.2024 00:00

Ks. Tomasz Trębacz zauważa, że transparentność pomaga także w Kościele.

	Proboszcz parafii  pw. NSPJ w Lubsku. Proboszcz parafii pw. NSPJ w Lubsku.
Krzysztof Król /Foto Gość

Krzysztof Król: Na stronie internetowej parafii pojawiało się podsumowanie duszpasterskie i ekonomiczne minionego roku. Oba były bardzo szczegółowe. Dlaczego?

Ks. Tomasz Trębacz: Parafię utrzymują wierni. Odkąd jestem proboszczem, przyjąłem zasadę, że na początku każdego nowego roku podsumowuje się miniony – duszpastersko i finansowo. Wierni często nie wiedzą, jakie są wydatki parafii, a takie jasne zestawienie pomaga im zrozumieć, na co idą ich pieniądze. Poza tym każdy, kto chce, może przyjść do kancelarii i zobaczyć rachunki, które płaci parafia. Są to nie tylko opłaty za prąd, gaz i wodę czy wywóz śmieci, lecz także za sprzątanie kościoła, utrzymanie należytego porządku wokół świątyni i plebanii, wynagrodzenie dla osób pomagających w parafii (kościelni, organiści itp.). To jeszcze nie wszystko. Każda parafia partycypuje w kosztach utrzymania instytucji diecezjalnych, takich jak kuria, seminarium czy dom księży emerytów. Ta świadomość pomaga uzyskać głębszy obraz własnej wspólnoty parafialnej i zrozumieć wagę wspólnej odpowiedzialności za jej funkcjonowanie i rozwój.

A jak na to reagują parafianie?

Mam wiele pozytywnych głosów, szczególnie teraz, chodząc po kolędzie, bo ludzie lubią wiedzieć, na co wydaje się ich pieniądze. Parafianie często mówią: „Nie zdawaliśmy sobie sprawy, jakie są koszty utrzymania parafii” itp. Często są zaskoczeni i trochę zdziwieni. Rozumieją jednak, że jak ich domowe budżety muszą być jakoś zaplanowane, tak i wspólnota parafialna powinna planować przyszłość, zarówno na płaszczyźnie duszpasterskiej, jak i gospodarczej. Przykładowo, w tym roku chcemy rozpocząć remont zabytkowego, XIV-wiecznego kościoła w Dłużku. Tak planujemy, ale nieraz sytuacja się zmienia i trzeba zmienić cel – jak w życiu! Na pewno transparentność pomaga na każdej płaszczyźnie. To ważny temat, szczególnie teraz, gdy ożywiona jest debata dotycząca finansowania Kościoła. Uważam, że tak wzrasta wzajemne zaufanie, a to buduje wspólnotę.

Czy w Księdza parafii jest rada duszpasterska i ekonomiczna?

Oczywiście! Powołałem ją, gdy objąłem parafię w Lubsku. Służą mi radą i pomocą. Chcę, by parafianie uczyli się współodpowiedzialności za Kościół, za swoją parafię. Radzę się ich, kiedy planujemy jakieś prace remontowe, ale także inicjatywy duszpasterskie, akcje parafialne czy wydarzenia religijno-kulturalne. W radzie biorą udział przedstawiciele z całej parafii. Szczególnie z tych miejscowości, gdzie są kościoły. To osoby, które autentycznie uczestniczą we wspólnocie Kościoła, w pełnym tego słowa znaczeniu. Zaangażowani, oddani, świadomi współczesnych wyzwań stojących przed Kościołem, zarówno powszechnym, jak i partykularnym. Jest to też dobre środowisko i sposobność, by formować się w duchu synodalności. Taka forma zaangażowania osób świeckich jest bardzo pomocna w kierowaniu parafią. Razem przecież tworzymy Kościół, razem otaczamy ołtarz, razem sprawujemy Eucharystię i razem budujemy wspólnotę.

Tegoroczne hasło roku duszpasterskiego – „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła” – jest dziś chyba bardzo ważne…

To coś więcej niż hasło! Myślę, że jest to jak pytanie do rachunku sumienia. Pytanie bardzo ważne i potrzebne, szczególnie w chwili obecnej. Czy uczestniczę? Jak uczestniczę? Jak się angażuję? Jak rozumiem wspólnotę? Od szczerości naszej odpowiedzi będzie zależeć przyszły kształt wspólnoty Kościoła. W kontekście tego hasła warto zwrócić uwagę na relacje – wertykalne i horyzontalne. To znaczy na moją relację do Boga i drugiego człowieka. Cierpimy dziś na kryzys relacji. Widać to w rodzinach, wśród małżonków, uczniów. Dlatego ważne jest, by na nowo je odkrywać. Budować je jako żywe, autentyczne spotkanie z Bogiem i człowiekiem. Kościół jest do tego idealną przestrzenią. Eucharystia, sakramenty są ku temu wspaniałym narzędziem Boga. Z tego odkrywania i rozumienia wspólnoty Kościoła, parafialnej rodzą się później ciekawe inicjatywy. W naszej parafii jest akcja: „Fryzjer w twoim domu”. Jest przecież wiele osób starszych i chorych, które nie wychodzą na zewnątrz, a tutaj fryzjer przychodzi do nich. Podobnie jak nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej, którzy w każdą niedzielę zanoszą dar Eucharystii osobom starszym i chorym. Tak buduje się wspólnotę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.