Głębia

Anna Kobylińska

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 05/2024

publikacja 01.02.2024 00:00

Na różnych ścieżkach można realizować własną sferę duchową. Mnie najbliżej do dróg, na których doświadczam wolności, oddechu, prostoty, przestrzeni i głębi. Takich miejsc i relacji szukam, takie mi służą, takie staram się współtworzyć, ale też przez ten pryzmat widzieć to, co do mnie przychodzi z ręki Pańskiej.

Nie znaczy to, że jest na tych drogach tylko lekko i przyjemnie – prosto nie zawsze przecież znaczy łatwo. Czasem są to przestrzenie szerokiego, głównego nurtu, a czasem wręcz przeciwnie – opłotki.

Nie unikam centrum, ale od lat doświadczam tego, że na peryferiach jestem najbardziej u siebie. Językiem, który w duchowości mówi do mnie szczególnie wyraźnie, jest cisza. To w jej klimacie odbyło się w połowie stycznia w Zielonej Górze spotkanie z o. Wojciechem Drążkiem CMM – w ramach Odnowy Kontemplacyjnej. Nie było na nim tłumów, ale spotkało się kilkadziesiąt osób, które chciały spędzić ten czas wspólnie. Najpierw na słuchaniu i milczeniu, a potem na mówieniu. Niezbyt to pewnie popularna dziś proporcja, ale jakże odświeżająca – także w duchowości.

Czasem chwila ciszy – zwłaszcza po intensywnym dniu czy tygodniu – jest jak skok do basenu z chłodną wodą w upalny dzień. Mnie pozwala złapać oddech i dystans, zobaczyć sprawy jaśniej, inaczej, pełniej. Tą ścieżką płyną też najgłębsze spotkania – i z sobą, i z drugim człowiekiem, i z Bogiem. A gdzie Ty doświadczasz głębi? Jakim językiem mówi do Ciebie Bóg? Jak i z kim tego doświadczasz?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.