Hasło tegorocznego Kursu Oazowego dla Animatorów Liturgii – bo takie jest rozwinięcie tego skrótu – jest tożsame z hasłem roku duszpasterskiego – „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. – Zastanawiamy się, czym jest Kościół i jakie jest nasze miejsce w nim – wyjaśnia ks. Bartosz Warwarko, moderator Diecezjalnej Diakonii Liturgicznej. – A warto podkreślić, że uczestnicy rekolekcji na co dzień są zaangażowani w lokalny Kościół i mają doświadczenie posługi przy ołtarzu. To najczęściej osoby, które potem będą życie liturgiczne animować w parafii lub już to robią – dodaje.

Księdza w prowadzeniu rekolekcji wspierają animatorzy. – Każdego dnia mamy szkołę posług liturgicznych. W części teoretycznej uczymy się, jak przygotowywać różne celebracje, a w części praktycznej ćwiczymy zdobytą wiedzę – wyjaśnia animatorka Tamara Murzyńska. – Kolejnym ważnym punktem programu jest synteza liturgiczna. W jej trakcie stopień zerowy skupia się na ogólnym pojęciu liturgii, przeżywaniu roku liturgicznego czy paramentach liturgicznych. Natomiast stopnie wyższy i animatorski zgłębiają temat sakramentów. Ważne są też spotkania w grupach, w czasie których dzielimy się doświadczeniem wiary. Ale najważniejsza jest codzienna Eucharystia. Zależy nam, żeby to nie był tylko kurs, ale przede wszystkim rekolekcje, które mają nas przemieniać duchowo – dodaje.

Dla młodych ważna jest wspólnota. – Chcemy poprzez swoją posługę dawać innym możliwość pogłębiania wiary i sprawiać, żeby jeszcze bardziej uczestniczyli we wspólnocie Kościoła. Aby wszystkich nas to prowadziło do Boga – podkreśla Oskar Tomalka z Jenina.